Artykuły

Zwierzęta bez pcheł i kleszczy. Czy to możliwe?

d48b8755d795b598733b9b867c089ea34lapy062012magdalenadabrowskap9.jpg
NASZ EKSPERT
Na pytania odpowiada 
lek. wet.
Magdalena Dąbrowska
z kliniki weterynaryjnej 
w Warszawie

Kleszcze mogą być wektorami wielu niebezpiecznych dla życia zwierzęcia chorób. Każdy właściciel powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę na temat tych pasożytów i zagrożeń jakie mogą nieść.

Czy „sezon” na pchły i kleszcze trwa cały rok?
Pchły to nierozłączni „towarzysze” naszych domowych zwierząt. Prawie każdy kot i pies miał kiedyś chociaż jedną pchłę. Na pewno napotka na nie pies wychodzący na spacer, czy kot odbywający wycieczki poza domem. Najbardziej prawdopodobna inwazja pcheł następuje podczas spotkania osobnika noszącego pasażerów „na gapę” lub kiedy zwierzę przebywa w środowisku bytowania pcheł. Osobniki dorosłe to tylko część problemu, bo równie niebezpieczne są larwy, które mogą kryć się w legowiskach, szparach podłogi czy w dywanach. Okres „ataku” kleszczy na naszych milusińskich (i na nas) przypada głównie na wczesną wiosnę i jesień, bo wygłodniałe pasożyty szukają pokarmu, krwi ssaków, która potrzebna jest im do rozmnażania. Nie lubią upału i mrozu, ale można je spotkać cały rok. Pamiętajmy, że kleszcze czekają na zwierzaki nie tylko w mazurskich lasach, ale także na przydomowym trawniku czy w ogrodowych krzewach.

Czy pchły i kleszcze przenoszą choroby?
Pchła może przekazać naszym milusińskim prezent w postaci larw tasiemca. Jest ona żywicielem pośrednim, koniecznym do zamknięcia pełnego cyklu rozwojowego. Tak więc po odpchleniu pamiętajmy, żeby podać psom i kotom preparat odrobaczający likwidujący tasiemca. Z kolei kleszcze przenoszą kilka groźnych chorób dla psów: babeszjozę, boreliozę, erlichiozę oraz kleszczowe zapalenie mózgu. Babeszjozę wywołuje pierwotniak – Babesia canis, który doprowadza do spustoszenia w organizmie psa. Objawy tej choroby są dosyć niespecyficzne, ale właściciel, który już je widział u swego zwierzęcia, zapamięta je raz na zawsze. Pies jest osowiały, nie ma apetytu, niechętnie chodzi na spacery i nie chce się bawić. Ważnym sygnałem jest gorączka (ale nie każdy właściciel mierzy ją psu) oraz oddawanie moczu 
o ciemnym zabarwieniu przypominającym herbatę lub z domieszką krwi. Jeśli przegapi się ten objaw, jest już źle! Pasożyt ten rozbija czerwone krwinki, w których się namnaża, a hemoglobina 
z masowo rozbitych krwinek może doprowadzić do unieczynnienia nerek i wątroby. U niektórych psów dochodzi jeszcze do powstania licznych przeciwciał przeciwko erytrocytom i organizm zaczyna niszczyć wszystkie swoje czerwone krwinki, nieważne czy są one zakażone przez pasożyta, czy też nie. Tego typu reakcje bardzo trudno zahamować. Borelioza jest chorobą bakteryjną i trudno jest ją zdiagnozować. Objawy rozwijają się późno. Są to najczęściej rzuty gorączki, kulawizny oraz objawy neurologiczne. Można ją jednak skutecznie leczyć antybiotykami. Z kolei erlichioza wywoływana jest przez bakterie z rodzaju Ehrlichia. Jest to choroba układu immunologicznego. Podstawowymi objawami są: gorączka, apatia, zapalenie nerek i płuc, zapalenie stawów, obecność zmian na wargach i pysku przypominających opryszczkę, krwawienia z błon śluzowych, wybroczyny, zmętnienie rogówki. Leczy się ją antybiotykami. Następną chorobą, która może dotknąć naszych czworonożnych podopiecznych to kleszczowe zapalenie mózgu. Ta wirusowa choroba jest też groźna dla ludzi.

Czy każde z tych schorzeń można leczyć?
Najważniejsza jest szybka interwencja lekarska. Jeśli zauważymy, że po około 2-3 tygodniach po ukąszeniu przez kleszcza z naszym zwierzakiem dzieje się coś niepokojącego-występują drgawki, porażenia, kulawizny czy gorączka – należy jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii. Przy zapewnieniu psu dobrej opieki weterynaryjnej (często konieczne leczenie szpitalne), choroby ustępują.

Jak wyglądają objawy i leczenie alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS)?
Zdarza się, że nasz pies nie ma pcheł, ale przypadkowo zostanie przez nie ugryziony. Pojawia się świąd (głównie okolicy zadu, lędźwi, boków), bo pchła wpuszcza różne substancje, które mogą uczulać milusińskiego. Właściciel zastanawia się, dlaczego pies się drabie, bo nie stwierdza pcheł na jego ciele. Tymczasem pies silnie się drapiąc, może wprowadzić zakażenie w skórę. Wtedy pojawiają się zaczerwienienia, grudki czy krosty. Warto zwrócić się 
o pomoc do lekarza weterynarii. Choroba nie jest groźna, zwykle przechodzi samoistnie lub wystarczy podanie preparatu, który wykazuje działanie przeciwświądowe. Nie jest to choroba zakaźna, i ani inne zwierzę, ani człowiek, nie może się nią zarazić.

Jak możemy skutecznie chronić czworonoga?
Warto zaopatrzyć się w odpowiedni preparat. Dobrym rozwiązaniem są krople, wygodne w stosowaniu. Również obroże cieszą się dużym zainteresowaniem wśród właścicieli. Musimy wiedzieć, że niezwykle ważne jest też usuwanie pcheł 
z otoczenia zwierząt, czyli z miejsc, w których pchły przebywają przez większą część czasu. Do tego celu służą specjalne płyny, spray’e czy pudry, które w przypadku stwierdzenia inwazji, trzeba rozprowadzić w miejscach, w których zazwyczaj przebywa pies.

O czym należy pamiętać, usuwając kleszcza?
Do tej czynności zawsze ubierajmy ochronne rękawiczki, np. lateksowe. Przy użyciu pęsety lub specjalnego przyrządu do usuwania kleszczy chwytamy pasożyta najbliżej skóry psa i wyciągamy zdecydowanym ruchem. Jeśli nie możemy zrobić tego dostatecznie sprawnie, konieczna jest wizyta w gabinecie weterynaryjnym