Wyłysienia u psów i kotów
Jarosław Popiel
Dr n. wet. Jarosław Popiel, specjalista chorób
psów i kotów,
wykładowca zagadnień dermatologicznych z Katedry Chorób Wewnętrznych
i Pasożytniczych na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.
Wyłysień, ubytków włosów czy nadmiernego ich wypadania zarówno u psów jak i u kotów nie powinno się bagatelizować. Może to być początek właśnie rozpoczynającej się choroby.
Dlaczego włosy wypadają
Wypadanie włosów – zarówno u ludzi jak i u zwierząt – ma, generalnie, dwie przyczyny. Naturalną, w której „stare” włosy są wypychane przez odrastający nowy włos. U psów obserwujemy ponadto fizjologiczne zjawisko, tzw. linienia, czyli pozbywania się w krótkim czasie włosów puchowych, podszerstka, co jest związane z przystosowaniem do zmiany temperatury otoczenia. Drugą przyczyną jest łysienie jako objaw choroby. Włosy mogą wypadać z powodu niewłaściwego odżywiania, czy pielęgnacji, ale mogą też być usuwane mechanicznie przez psa czy kota np. z powodu świądu. Istnieje też cała grupa chorób, często ogólnoustrojowych, powodujących powstawanie wyłysień.
Dermatozy pasożytnicze
i endokrynne
Lekarz weterynarii badając zwierzę zwraca uwagę, czy wyłysiałe miejsca na skórze wykazują obecność wykwitów skórnych, co świadczy o toczącym się w skórze procesie zapalnym. Zmiany takie mogą być wywołane przez większość dermatoz spowodowanych przez pasożyty zewnętrzne lub dermatofity (grzyby powodujące grzybice skóry). Bardzo istotna jest obserwacja nasilenia świądu, gdyż może to ukierunkować lekarza do dalszych badań i w efekcie do postawienia właściwego rozpoznania. Demodekoza, czyli nużyca skóry jest chorobą przebiegającą z reguły bez świądu, a wyłysienia (często wokół oczu, pyszczka lub na łapach) są wynikiem namnożenia się pasożytów w mieszkach włosowych i zniszczenia cebulki włosa. U kotów tzw. krótka forma nużeńca może wywoływać świąd spowodowany drążeniem warstwy naskórka przez pasożyta. Inaczej wyglądają wyłysienia przy świerzbie, gdzie bardzo intensywne swędzenie powoduje wygryzanie i ocieranie się zwierzęcia, co doprowadza do utraty włosów oraz licznych wykwitów na skórze. Duża grupa chorób to tzw. dermatozy o podłożu endokrynogennym, jak np.: niedoczynność tarczycy, nadczynność kory nadnerczy, zaburzenia w funkcjonowaniu gonad (zarówno jajników u samic jak i jąder u samców), karłowatość przysadkowa spowodowana niedoborem hormonu wzrostu itd.
Alergie
Kolejna grupa chorób to alergie. Uwolnione w skórze pod wpływem alergenów (zarówno pokarmowych jak i wziewnych, takich jak pyłki, roztocza czy naskórki) substancje powodują powstanie reakcji zapalnej ze znacznym świądem. Zwierzę, ocierając, wylizując i wygryzając te miejsca przyczynia się do powstania wyłysień. Przy alergii wziewnej, czyli atopii, najczęściej obserwujemy takie zmiany
w okolicy pyszczka i końcowych odcinków łap
(u kotów wyłysienia mogą obejmować boki ciała
i brzuch). Uczulenie na alergeny zawarte w ślinie pcheł powoduje świąd, a więc wtórnie też wyłysienia w okolicy lędźwiowo-krzyżowej.
Łojotok
Większość chorób przebiegających z łojotokiem tłustym objawia się występującymi wtórnie wyłysieniami. Zalegające na skórze złogi łoju zatykają mieszki włosowe i nie pozwalają na odnowę okrywy włosowej. Zarówno u psów jak i u kotów występują skupiska gruczołów łojowych (u kotów bródka i grzbiet ogona, u psów tzw. tarczka na grzbiecie ogona). Miejsca te najczęściej narażone są na wyłysienie właśnie z powodu zalegającego łoju. Przy niektórych chorobach, np. ziarniniakowym zapaleniu gruczołów łojowych, złogi łoju obserwowane są na całym ciele zwierzęcia (głównie na głowie i tułowiu), co doprowadza wtórnie do utraty sierści i wyłysień w tych miejscach.
Inne przyczyny
Łysienie może być także wynikiem zaburzeń genetycznych lub mieć podłoże psychogenne. Stres, któremu zwierzę jest poddane, może spowodować np. intensywne lizanie łap u psów czy brzucha
u kotów. Powoduje to ubytki włosa i powstanie wyłysień. Bardzo ważny jest w takich wypadkach dokładny wywiad, gdyż żadne leczenie bez usunięcia przyczyny nie da zadowalających efektów.
Leczenie
Nie ma uniwersalnych badań określających przyczynę wyłysień, dlatego tylko lekarz weterynarii, wykonując badania podstawowe czy bardziej skomplikowane (np. diagnostykę hormonalną, badania histopatologiczne), może właściwie ocenić podłoże widocznych na skórze wyłysień. Ponadto, przecież zawsze warto poprawiać wygląd sierści lub futerka naszego ulubieńca, uzupełniając dietę o odpowiednie mikroelementy i witaminy. Jednak dopiero właściwe rozpoznanie przyczyny choroby spowoduje ustąpienie zmian nawet przy rozległych wyłysieniach. Pamiętajmy jednak, że cykl wzrostu włosa to minimum 6 tygodni, nie spodziewajmy się więc efektów zaraz po wizycie u lekarza.