Psia i kocia toaleta
Jagna Kudła
Jeśli nasz czworonożny przyjaciel brudzi w domu należy zawsze skonsultować się z lekarzem weterynarii, aby wykluczył możliwość groźnych chorób.
Na pytania odpowiada lek. wet. Jagna Kudła, zajmująca się terapią zaburzeń zachowania psów i kotów.
Jakie mogą być przyczyny załatwiania potrzeb fizjologicznych przez psy w domu?
Wśród przyczyn takiego zachowania możemy wyróżnić takie, które są całkowicie naturalne dla tego gatunku, choć trudne do zaakceptowania przez ludzi oraz mające swoje podłoże w problemach behawioralnych lub chorobach wewnętrznych. Do tych pierwszych zaliczamy znakowanie terenu, a także załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych przez szczenięta, które jeszcze nie nauczyły się, że całe mieszkanie (dom) to strefa czystości. W drugiej grupie znajdują się takie problemy jak lęk separacyjny, pozostałe lęki i fobie oraz zespół zaburzeń poznawczych, a także choroby układu moczowo-płciowego oraz inne choroby, w tym rozmaite endokrynopatie, prowadzące do wzmożonego pragnienia, a więc i do zwiększonego wydalania moczu (np. cukrzyca, nadczynność kory nadnerczy). Również odczuwanie silnego bólu prowadzi nieraz do picia większych ilości wody przez zwierzaka, a co za tym idzie – częstszego oddawania moczu. Należy także pamiętać, że zmiana miejsca pobytu zwierzęcia, np. na skutek przeprowadzki, czy adopcji ze schroniska, może spowodować wystąpienie problemu załatwiania się w domu – nie należy wówczas wpadać w panikę. Często, gdy pies uzna, że nic złego się nie dzieje, gdy odzyska „grunt pod łapami”, a mówiąc ściślej, przejdzie proces rytualizacji na nowym miejscu – problem sam się rozwiąże. Inaczej sprawa ma się u starszych psów, które nagle zaczęły załatwiać się w domu, choć nigdy wcześniej tego nie robiły. Tu należy wziąć pod uwagę m.in. chorobę przypominającą chorobę Alzheimera, czyli zespół zaburzeń poznawczych i jeśli zdiagnozuje ją lekarz weterynarii, koniecznie należy wdrożyć odpowiednie postępowanie.
Czy koty mają podobne problemy?
Koty mają większą tendencję do reagowania na stres, załatwiając się właśnie poza kuwetą. Stres także może prowadzić do rozwoju tzw. idiopatycznego zapalenia pęcherza, a co za tym idzie częstego oddawania moczu nie zawsze tam, gdzie chcemy. Nie należy jednak zapominać, że tak jak u psów terytorialne znakowanie mieszkania zdarza się raczej rzadko, tak u niekastrowanych kotów jest to zachowanie bardzo częste, wynikające z kociego etogramu. Niczym niezwykłym jest również oddawanie moczu na pionowe powierzchnie przez kotki w rui – służy to zwabieniu potencjalnych amantów i sprzyja zwiększeniu atrakcyjności kotki. Z kolei jako pierwszą, niehormonalną przyczynę behawioralną załatwiania się poza kuwetą należy brać pod uwagę brak akceptacji kuwety, jej lokalizacji lub wypełniacza, a także takich „drobnostek” jak np. płynu, którym myjemy toaletę kota, lub częstości jej czyszczenia. Zdarza się także, że jeden kot potrzebuje dwóch kuwet.
W jaki sposób oduczyć zwierzaka załatwiania się w domu?
To zależy oczywiście od przyczyny takiego zachowania. Właścicieli moich pacjentów zawsze proszę o wykonanie podstawowego badania u zwierzęcia, jakim jest badanie ogólne moczu. Pozwala to wykluczyć choroby układu moczowego i niektóre dysfunkcje innych narządów, jako pierwotnej przyczyny załatwiania swoich potrzeb w nie przeznaczonych do tego miejscach. Jeśli to badanie, lub badania dodatkowe wskażą na chorobę układową – leczymy ją. Zdarza się jednak, że niepożądane zachowanie utrwali się, i pomimo tego, że nasz podopieczny jest już całkiem zdrowy, nadal załatwia się w domu, czy poza kuwetą. Wówczas musimy wkroczyć z terapią behawioralną, która oprócz specjalnego postępowania ze zwierzęciem i ograniczenia stresorów, musi uwzględniać usuwanie zapachu moczu z zabrudzonych miejsc
– najlepiej przy pomocy specjalnych preparatów, czy wręcz uniemożliwienie zwierzęciu dostępu do najczęściej brudzonych powierzchni.
Najważniejsze jest ustalenie przyczyny niepożądanego zachowania i wyeliminowanie jej lub odwrażliwienie zwierzęcia na jej występowanie, tak jak ma to miejsce w przypadku lęku separacyjnego, bo trudno przecież wymagać od właściciela zwierzęcia, żeby przestał wychodzić do pracy. Najskuteczniejszą metodą wyzbycia się znakowania terenu na tle hormonalnym jest oczywiście kastracja zwierzęcia. Należy bowiem pamiętać, że dla aktywnego hormonalnie kota brak możliwości dotarcia do potencjalnej partnerki to ogromny stres, który również może być przyczyną załatwiania się poza kuwetą. Podobnie rzecz ma się u kotek.
PAMIĘTAJ
Kastracja zwierzęcia to skuteczna metoda wyeliminowania znakowania terenu.