Artykuły

Profilaktyka

aebecbc47296dc36c6189324c92ae000z4l0812.jpgNa temat profilaktyki i jej znaczenia dla zdrowia czworonogów rozmawiamy z dr n. wet. Beatą Degórską, specjalistką w zakresie chirurgii i ortopedii z Kliniki Małych Zwierząt SGGW w Warszawie.

Profilaktyka ma wielkie znaczenie dla zdrowia zwierzaków. Co wchodzi w jej skład?
W profilaktyce chorób należy uwzględnić kilka ważnych elementów. Z lekarskiego punktu widzenia istotne są badania okresowe. Dzięki nim lekarz weterynarii ocenia aktualny stan zdrowia naszego zwierzaka, modyfikuje – w zależności od potrzeb – wcześniejsze zalecenia dotyczące jego aktywności czy diety, a także daje wskazówki dotyczące dalszego postępowania. Niestety profilaktyka bywa zaniedbywana przez właścicieli. Uważają oni, że skoro sami nie dostrzegają niepokojących objawów, to podopieczny z pewnością jest zdrowy. Nic bardziej mylnego. W przypadku niektórych chorób rozwojowych kośćca objawy kliniczne pojawiają się na tyle późno, że nie wszystkie metody zaradcze można już zastosować. Oprócz badań okresowych w trosce o prawidłowy rozwój i zdrowie pupila należy zadbać również o właściwą dietę, odpowiednią ilość ruchu oraz prawidłowe samopoczucie zwierzęcia. Co robić, aby przeciwdziałać coraz częstszemu zjawisku otyłości u zwierząt?
Każdy gatunek ma swoje wymagania żywieniowe. Z pozoru jest to oczywiste, jednak niektórzy właściciele zapominają o tym i proponują swoim czworonogom jedzenie, które sami spożywają. W ten sposób do diety zwierząt dostają się niepotrzebne lub wręcz szkodliwe składniki, które mogą być początkiem różnych dolegliwości. Na rynku znajdują się karmy dostosowane do potrzeb naszych zwierząt. W zależności od wieku, aktywności czy rasy lekarz weterynarii pomoże nam wybrać odpowiednią karmę dla pupila. Istotne jest, aby jedzenie podawane psu lub kotu (niezależnie od tego, czy jest to gotowa karma czy posiłek przygotowywany w domu) było właściwie zbilansowane i podawane w odpowiednich porcjach. Otyłość pojawia się tam, gdzie jest za dużo pożywienia i za mało ruchu.

Jak częste i długie powinny być wyjścia z psem?
Spacer jest wyczekiwanym momentem dla każdego psa. Służy nie tylko załatwieniu potrzeb fizjologicznych, ale także pozwala na nawiązanie przyjaźni z innymi zwierzętami oraz sprzyja zacieśnianiu kontaktów z opiekunem. Stanowi również okazję do nauki i wyładowania nagromadzonej energii. Umożliwia zaznaczenie swojego terytorium, realizuje potrzeby behawioralne. Nie ma recepty na czas trwania spaceru – jednym zwierzętom wystarczy krótsze wyjście, innym dłuższe. Zawsze jednak spacer powinien trwać dłużej niż tylko w celach fizjologicznych. W przeciwnym razie może dojść do otyłości, problemów z aparatem ruchu oraz braku możliwości rozładowania stresu. Niezbędne minimum to trzy spacery dziennie. Unikajmy krótkich wyjść z psem w tygodniu i całodziennych spacerów w weekend, ponieważ to łatwa droga do wszelkich kontuzji.

Kiedy powinniśmy chodzić z pupilem na badania okresowe?
Według mnie zdrowy zwierzak powinien być badany przez lekarza co rok, zaś w przypadku starszych zwierząt – co pół roku. Dobrze jest, gdy chodzimy z podopiecznym do lekarza weterynarii, który już go zna i jest w stanie odnieść się do tego, co widział wcześniej. Rutynowa wizyta obejmuje zwykle kontrolę stanu skóry, zębów, wzroku, uszu i stawów oraz układów: oddechowego, pokarmowego i moczowo-płciowego pupila. W niektórych przypadkach wykonuje się badania dodatkowe, które pozwalają dokładniej ocenić stan zdrowia czworonoga.

Jak zapobiegać powstawaniu zaburzeń behawioralnych i zadbać o dobrą kondycję psychiczną zwierzaka?
Niezbędna dla prawidłowego rozwoju naszego podopiecznego jest socjalizacja. Zburzenia behawioralne to szeroki temat. Myślę, że podstawowym błędem ludzi jest traktowanie zwierząt na równi ze sobą. W ten sposób rodzą się nieporozumienia i konflikty. Często ignorujemy potrzeby naszych czworonogów, oferując im przywileje, które są dla nich niepotrzebne i mogą stać się źródłem stresu oraz agresji. Od pierwszych chwil posiadania zwierzaka powinniśmy pracować z nim pod kątem posłuszeństwa. Nie żałujmy podopiecznym czułości i ciepła, ale pamiętajmy również o tym, aby być konsekwentnym.


Rozmawiała Natalia Gierymska