Artykuły

Poczta weterynaryjna - październik 2006

77ea082ad4b87e1e8ead70f6e6545a84pw0610.jpg Mój piesek Dżeki ma 13 lat i jest kundelkiem z poważnym kłopotem. Na tylną łapkę silnie kuleje. Gdy aportuje lub biega problem się nasila. Zimą staram się nie wypuszczać go na dwór. Jaka jest przyczyna? Może sędziwy wiek lub psi reumatyzm? Czy można ulżyć jego cierpieniu?
Milutka

Dżeki powinien zostać zbadany przez lekarza weterynarii specjalizującego się w ortopedii. Jego kulawizna może być spowodowana wieloma chorobami, takimi jak: dysplazja, zerwane więzadło krzyżowe rzepki, zapalenie stawu kolanowego itp. Po badaniu klinicznym u lekarza weterynarii często trzeba wykonać badanie RTG. Wyniki ułatwią ustalenie konkretnej przyczyny i zastosowanie odpowiedniego leczenia. Czy brytyjczykom można podawać warzywa? Jeśli tak, to proszę napisać jakie i w jaki sposób.
Zuzia

Nikt nie nakłoni kota do jedzenie tego, czego on jeść nie chce. Dlatego też wyspecjalizowane firmy produkują dla kotów pokarmy, które zawierają wszystkie niezbędne dla ich zdrowia i życia składniki. Smak owych karm na ogół zwierzakom odpowiada, a mimo to wyroby stale są zmieniane, bo… szybko "nudzą się" kotom. Proszę więc nie zmuszać koteczka do jedzenia warzyw!

Mam dwa kundelki. Problem w tym, że jeden z nich cały rok linieje, a na dodatek jest biały i ma długą sierść, która wszędzie fruwa. Jak ograniczyć wypadanie sierści?
P.

Na przemianę materii skóry i włosa mogą mieć wpływ robaki przewodu pokarmowego. Powinno się zatem przeprowadzić kurację odrobaczającą. Oprócz tego, należy podać psu zestaw witamin i soli mineralnych oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych - w celu uzupełnienia niedoborów organizmu.

Mój problem z psem, polega na tym, że on oddaje mocz w małych ilościach. Pies wyprowadzany jest cztery razy dziennnie. Ma już 15 lat, ale ja myślę, że nie to jest przyczyną. Sądzę, że mój pies ma zapalenie dróg moczowych. Byłabym wdzięczna za dobrą radę specjalisty.
A.B.

Możliwe, że pies choruje na zapalenie pęcherza moczowego lub prostaty. W takich przypadkach trzeba pójść do lekarza weterynarii, który - oprócz badania klinicznego - może zlecić badania dodatkowe: USG, analizę moczu, a nawet krwi. Domowe sposoby leczenia bywają nieskuteczne. Stosując je marnuje się czas, a poza tym można nawet utrudnić wyleczenie zwierzaka.

Jestem właścicielem 12-letniego rottweilera Nerona. Podobno mam szczęście, że pies jest z nami tak długo. Półtora miesiąca temu na głowie Nerona (nad lewym okiem) pojawił się guz, który bardzo szybko urósł do dużych rozmiarów. Lekarz weterynarii przypuszcza, że jest to nowotwór. Obawiam się, że serce Nerona nie wytrzymałoby operacji. Od czasu pojawienia się guza pies stracił apetyt. Czy możemy mu jeszcze jakoś pomóc?
Zbigniew G.

Czasem bardzo trudno jest odróżnić proces zapalny od nowotworowego. Pomocna jest biopsja cienkoigłowa, czasem należy wykonać biopsję gruboigłową. To badanie przeprowadza prowadzący lekarz weterynarii. Nie jest ono bolesne i dlatego nie musi być przeprowadzone w narkozie. Jeśli okaże się, że to proces zapalny, trzeba będzie Nerona leczyć antybiotykami szerokiego spektrum działania, podanymi drogą parenteralną. Jeśli mamy do czynienia z procesem nowotworowym, warto rozważyć ewentualność operacyjnego usunięcia guza.