Artykuły

Poczta weterynaryjna - październik 2004

2ebfaccd23a20cee158289e8a581d8d8pw0410.jpg Niedawno przygarnęliśmy dziką, młodą kotkę. Trzymamy ją w domu. Zauważyłam, że po bokach ma dwa symetrycznie rozmieszczone, małe placki pozbawione sierści. Na jednym z nich jest strupek. Czy to efekt złej diety, częstego lizania (może z nudy lub stresu), a może przeciskania się przez jakieś wąskie przejścia? Karmimy kotkę suchą karmą i małą ilością resztek ze stołu. Mam wrażenie, że gołe miejsca powiększają się. Może to jakaś choroba? Co jest tego przyczyną i jak temu zaradzić?
Dorota za Szczecina

Symetryczne zmiany na skórze kotki mogą świadczyć o zaburzeniach hormonalnych lub mają podłoże psychogenne. Nie podejrzewam, że mogą być one spowodowane podawaniem suchej karmy i resztek ze stołu. Koty są z natury zwinne i nie uszkadzają sobie skóry, gdy przeciskają się przez wąskie przejścia. Kotkę powinien zobaczyć lekarz weterynarii, aby zdiagnozować chorobę i zalecić odpowiednią kurację. Moja trzyletnia yoreczka czasami po szybkim biegu nagle przystaje, przysiada, wstaje i popiskuje. Następnie biegnie dalej z podkurczoną tylną nóżką. Wtedy zwykle oglądam tę łapkę i sprawdzam, czy nic się nie stało. Suczka po oględzinach zazwyczaj przestaje kuleć. Taka sytuacja powtórzyła się kilka razy w ciągu trzech miesięcy. Zaczynam się zastanawiać, czy moja yoreczka nie jest poważnie chora?
Anna Królak z Jastrzębiej Góry

Takie objawy sugerują, że Pani yoreczka cierpi na nawykowe zwichnięcie rzepki, które jest najczęstszą przyczyną kulawizny stawu kolanowego u psów mniejszych ras. To zwykle wada wrodzona. Suczkę powinien zbadać lekarz weterynarii, aby zdiagnozować chorobę i zalecić odpowiednią kurację lub przeprowadzenie zabiegu operacyjnego. Nieleczone zwichnięcie rzepki może doprowadzić do stanów zapalnych i zwyrodnień w stawie kolanowym, które są uciążliwe i niebezpieczne dla zdrowia psa.

Mam kotkę, która w wieku 9 miesięcy została wzięta ze schroniska. Zabrałam ją z kocim katarem. Minęło parę miesięcy, a kotka znowu kicha i łzawi z obu oczu. Udało mi się zmierzyć temperaturę, miała 37,5 stopni. Skąd się bierze kichanie u kota? Czy może to być uczulenie? Czy w takiej sytuacji mogę ją zostawić pod opieką znajomych?
Dorota Karwowska

Katar koci jest chorobą wirusową, która objawia się kichaniem oraz wydzieliną ropną z nosa i oczu. W wielu przypadkach nie udaje się do końca wyleczyć kota z tej choroby i zdarza się, że występują nawroty. Wymagają one konsultacji z lekarzem weterynarii w celu diagnozy i zalecenia odpowiedniej kuracji. Rekomenduję również wykonanie specjalistycznych testów, aby wykluczyć niebezpieczne choroby zagrażające życiu kota, takie jak białaczka lub FIP (wirusowe zapalenie otrzewnej). Jeżeli zwierzę jest chore, nie powinno się zmieniać mu warunków życia. Pozostawienie kota u znajomych nie jest w tym wypadku wskazane. Może to wywołać silny stres, który spotęguje chorobę.

Niedawno w trakcie spaceru zaniepokoiła mnie rozmowa z właścicielem psa. Podobno jego suczka znalazła się na ostrym dyżurze w klinice weterynaryjnej z gwałtownymi objawami zatrucia organizmu. Lekarz powiedział, że przyczyną jej stanu mogły być opryski roślin. Ja również mam suczkę, dwuletnią kundelkę Pusię i na swojej działce także wykonuję opryski. Wspólnie spędzamy tam sporo czasu. Jak uchronić Pusię przed ewentualnym zatruciem?
Sabina Malec z Krakowa

Objawy zatrucia pokarmowego mogą pojawić się z wielu różnych powodów, m. in. z powodu oprysków traw. Przebywanie na działce, gdzie wykonuje się opryski, powoduje bezpośrednie zagrożenie zdrowia zwierzaka, z uwagi na fakt, że psy lubią jeść trawę. W takim wypadku jedynym pewnym zabezpieczeniem pupila jest założenie mu w czasie pobytu na działce plastikowego kagańca lub zrezygnowanie z wykonywania oprysków, szkodliwych dla ludzi i zwierząt.

Mój sześcioletni jamnik Tobi często po powrocie z działki ma kłopoty z wypróżnianiem. Ponieważ zdarzyło się to już kilka razy, zastanawiam się, czy może to mieć jakiś związek z pobytem na działce. Tobi bardzo lubi tam jeździć, zwykle dużo biega, kopie nory i mam wrażenie, że jest wtedy bardzo szczęśliwy.
Lucyna Dobrowolska z Tarnowa

Opisane przez Panią objawy sugerują zaparcie. Występuje ono u psów, które jednorazowo dostają zbyt dużo kości i nie mogą ich strawić. W jelitach tworzą się kamienie kałowe, które powodują kłopoty z wypróżnianiem. Prawdopodobnie Tobi w czasie pobytu na działce ma dostęp do kości, na przykład pozostałych po grillowaniu.

Jestem właścicielem dwunastoletniej kundelki Szyszki. Właściwie nie miała problemów ze zdrowiem. W wieku pięciu lat została poddana zabiegowi sterylizacji z powodu uciążliwych dla niej i otoczenia ciąż urojonych. Od tego czasu przez wiele lat była w świetnej formie. Ostatnio zaczęły łzawić jej oczy, są też wyraźnie zaczerwienione. Suczka stara się wycierać je o swoje łapy. Przemywam jej oczy wodą, ale to nie wpływa w żaden sposób na poprawę sytuacji. Szyszka jest coraz bardziej apatyczna i mam wrażenie, że traci apetyt. Czy te objawy mogą świadczyć o groźnej chorobie suni?
Jakub Kłos z Katowic

Objawy, które Pan opisuje sugerują stan zapalny oka. Może to być stan zapalny spojówek, uszkodzenie lub stan zapalny rogówki, jak również początek jaskry. Przemywanie oczu wodą nie spowoduje poprawy zdrowia Szyszki. Problemy z oczami mogą mieć szkodliwy wpływ na wzrok psa, dlatego należy natychmiast skonsultować je z lekarzem weterynarii.