Artykuły

Poczta weterynaryjna - grudzień 2003

30cef8b655d3e2ef2719170fcec8e1ecpw0312.jpg Od roku jestem właścicielką kota Nortona, typowego szarego dachowca. Wcześniej miałam dwa psy. Lekarz weterynarii, jeśli była taka potrzeba, opróżniał im gruczoły okołoodbytowe. Psy wyraźnie dają znać właścicielowi, jeśli jest coś nie tak w okolicy odbytu. A jak to jest z kotem?
Zofia z Piły


Gruczoły okołoodbytowe mają zarówno psy, jak i koty. Psy często nie potrafią samodzielnie ich opróżnić i z tego powodu może dochodzić do stanów zapalnych wymagających leczenia. Nic więc dziwnego, że lekarze weterynarii sprawdzają ich stan. W mojej praktyce nie spotykam zapaleń gruczołów okołoodbytowych u kotów. Mimo że badam ich okolicę, nie obserwuję również ich nadmiernego wypełniania i związanych z tym dalszych problemów. Nie wydaje mi się zatem, że powinna Pani regularnie odwiedzać lekarza weterynarii celem ich kontroli. Mój doberman od szczenięctwa ma problemy ze skórą. Początkowo były to niewielkie zmiany na brodzie, wyglądające jak trądzik młodzieńczy. Teraz pies ma sześć lat. Od ponad roku w okolicach łokci i kolan skóra zrobiła się bardzo zgrubiała, brodawkowata, pozbawiona sierści. Okresowo pojawiają się w tych miejscach ogniska zapalne, z których sączy się ropa lub krwisto-wodnista wydzielina. Był z niej robiony posiew. Stwierdzono obecność gronkowców i paciorkowców. Od tego czasu pies był leczony antybiotykami (amoksycyliną, doxycykliną, psimi antybiotykami), a także miejscowo Tridermem i trójskładnikową maścią z neomycyną, nystatyną i prednisolonem. Za każdym razem poprawa była bardzo krótka i nieznaczna. Obecnie na jednym łokciu powstała torbiel wypełniona płynem. Pies ją rozlizuje. Wyniki badań krwi są w normie, podobnie próby wątrobowe. Lekarze weterynarii nie mogą sobie dać rady z tymi zmianami. Bardzo proszę o ukierunkowanie w leczeniu.
Agnieszka Serwa


Młode dobermany miewają skłonność do tzw. trądziku młodzieńczego, czyli bakteryjnego zapalenia mieszków włosowych. Na brodzie, a nawet całej kufie pojawiają się grudki, z których sączy się ropa. Leczenie jest długotrwałe i uciążliwe zarówno dla psa, jak i dla jego właściciela, ale dość skuteczne. Dolegliwości, które od roku ma Pani doberman, sugerują, że chodzi o skłonność do modzeli. Najczęściej dotyczy ona psów dużych ras, które mają krótką sierść bez podszerstka. Modzele tworzą się w miejscach narażonych na stały ucisk (podczas leżenia). To naturalne przystosowanie skóry. Pod naciskiem ciężaru ciała, w miejscach, gdzie są kości, staje się ona twardsza i grubsza. Niekiedy pojawiają się na niej uszkodzenia, gdyż przestaje być elastyczna i wtedy jest bardziej narażona na urazy. Do wielu metod leczenia modzeli należy zalecona u Pani psa antybiotykoterapia lub stosowanie maści. Najważniejsze jest niedopuszczenie do uszkadzania tych miejsc w sposób mechaniczny. Na sączące się modzele można zakładać miękkie opatrunki. Torbiel, którą Pani opisuje, mogła powstać, ponieważ wytworzyła się tzw. pseudokaletka. To odpowiedź organizmu na silny uraz mechaniczny okolicy łokcia. Pseudokaletki można leczyć przez punkcję lub chirurgicznie, po uprzednim zlikwidowaniu zapalenia. Psy ze skłonnością do modzeli powinny spać na miękkim posłaniu lub na kanapie.

Mojej 4-miesięcznej kotce rasy rosyjskiej, delikatnie mówiąc, nieładnie pachnie z pyszczka. Kotka miała zrobione podstawowe szczepienia i dostała środek na odrobaczenie. Karmię ją na zmianę suchym pokarmem i puszkami dla kocich juniorów.
Robert Łysakowski


Nieprzyjemny zapach z jamy ustnej u kotów może być spowodowany chorobą, na przykład bakteryjnym stanem zapalnym. Ale może też być normalny, fizjologiczny. Kot jest mięsożercą. Rozpad białek w przewodzie pokarmowym powoduje wydzielanie nieprzyjemnych zapachów, szczególnie u kotów ze skłonnością do otwierania wpustu żołądka. Można w celach zapobiegawczych stosować preparaty drożdżowe, ale najpierw lekarz weterynarii powinien postawić odpowiednią diagnozę.

Mam 10 lat. Mój 9-miesięczny yorkshire terrier często drapie się w okolicach uszu i pod brodą. Moja mama zauważyła pod brodą dwa sztywne czarne włosy i wyrwała je, myśląc, że one były powodem drapania. Teraz mama się martwi, czy słusznie postąpiła. Czy są powody do zmartwienia? Piesek czuje się dobrze.
Michał z Czeladzi


Miejsca, w które drapie się Twój york, sugerują chorobę uszu. U tak młodego psa może ona mieć podłoże pasożytnicze, grzybicze, bakteryjne lub alergiczne. Zdarza się też czasem, że do przewodu słuchowego trafi ciało obce. Psa powinien zbadać laryngologicznie lekarz weterynarii za pomocą otoskopu i zalecić odpowiednią kurację. Przygotuj się na to, że choroby psów, którym towarzyszy świąd, są zwykle trudne do wyleczenia. Wyrywanie sztywnych włosków z brodawek na pysku nie jest szkodliwe, ale zupełnie niepotrzebne.