Artykuły

Pierwsze kroki w żywieniu szczeniaka

5563e8b055ce3015e3c0e078d1a307fejacekwilczak.jpg
NASZ EKSPERT
Na pytania odpowiada dr Jacek Wilczak
z Zakładu Dietetyki w Katedrze Nauk Fizjologicznych SGGW w Warszawie

Okres odsadzenia szczeniąt od matki jest niezwykle ważny dla rozwoju i zdrowia młodego zwierzaka. To wtedy szczeniaki przestają żywić się jedynie mlekiem matki i powinniśmy rozpocząć podawanie im pokarmów o bardziej stałej konsystencji.  

Jak należy żywić szczenięta w okresie poodsadzeniowym?
W okresie odsadzenia jako podstawowy pokarm może być stosowana karma komercyjna bądź karma domowa – w przypadku tej ostatniej – przy niedostatecznej wiedzy opiekuna – istnieje ryzyko niewłaściwego doboru ilości surowców spożywczych i może dochodzić do przekarmienia bądź niedożywienia. W powszechnej świado­mości hodowców istnieje przekonanie, że składnikiem niezbędnym, którego ilość musi być bezwzględnie zapewniona jest białko – traktowane jako niezbędny czynniki do wzrostu organizmu rozwijającego się. Przekonanie to jest z jednej strony prawidłowe, ale należy pamiętać, że oprócz białka dieta musi dostarczać jeszcze szeregu innych składników odżywczych. Wiadomo, że zbyt duża ilość białka w stosunku do innych składników odżywczych jest przyczyną zatrucia metabolicznego organizmu i doprowadza do zahamowania wzrostu. Dlatego też powszechnie stosowanie w początkowych etapach życia różnych gatunków mięsa, najczęściej bardzo wysokiej jakości – cielęciny, chudej wołowiny, jako jedynego stałego pokarmu powinno trwać stosunkowo krótko.
Szczególnie starannie dopracowane powinny być składy surowcowe karm przeznaczonych do żywienia szczeniąt w okresie bezpośrednio po odsadzeniu. Niewątpliwie z powodu wysokiej strawności składników odżywczych, lepszą alternatywą dla szczeniąt w tej fazie wzrostu są karmy mokre. Podawane w małych ilościach, ale przy zwiększonej częstotliwości karmy mokre tzw. startery dostarczają składniki odżywcze o wysokim współczynniku strawności w odpowiedniej proporcji do ogólnej masy karmy. W delikatny sposób stymulują też funkcje wydzielnicze przewodu pokarmowego. W żywieniu szczeniąt można oczywiście stosować karmy suche, ale konieczne jest ich wcześniejsze uwodnienie, a podawana „papka” oprócz wad karm suchych (wysokie przetworzenie surowców, obecność substancji dodatkowych, wysoka strawność węglowodanów przy niższej strawności białka, wysoka zawartość substancji balastowych) może stanowić pokarm o niskiej gęstości odżywczej i energetycznej.  

Jakie składniki dodawane do karmy dla szczeniąt mogą poprawić jej funkcjonalność?
Żadna z metod karmienia nie wyklucza stosowania w żywieniu szczeniąt związków biologicznie czynnych, które zgodnie z wiedzą opiekuna, mogą stanowić cenne uzupełnienie diety szczenięcia. W większości karm komercyjnych producenci dodają szereg takich związków, czyniąc je karmami pełnoporcjowymi, pokrywającymi – na podstawie dotychczasowej wiedzy naukowej – zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze. Szczególnie istotne z punktu widzenia wpływu na rozwój młodych organizmów są niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, przede wszystkim te z rodziny n-3 i ich końcowe metabolity – kwasy EPA i DHA. Dlatego też po raz kolejny należy zaznaczyć, że stosowanie samego chudego mięsa nie jest rozwiązaniem zalecanym. Cennym źródłem kwasów tłuszczowych z rodziny n-3 i n-6 są bowiem tłuszcze zarówno pochodzenia roślinnego (olej wiesiołkowy, lniany, z ogórecz­nika, rzepakowy) jak i tłuszcze pochodzenia zwierzęcego (skórki drobiowe, tłuste mięso, tran). Rola tych kwasów w rozwoju młodego organizmu jest nie do przecenienia: odpowiadają one za prawidłowy rozwój układu nerwowego, modulują reakcje odpornościowe i kontrolują procesy zapalne. W karmie dedykowanej szczeniętom w okresie poodsadzeniowym powinny znaleźć się źródła składników o charakterze prebiotycznym, które regulują i stymulują rozwój przewodu pokarmowego, flory bakteryjnej znajdującej się w nim oraz niwelują skutki ewentualnej nietolerancji pokarmowej. Związkami o udowodnionych właściwościach prebiotycznych są np. mannooligosacharydy bądź fruktooligosacharydy, które posiadają tę przydatną cechę, że podawane młodym organizmom nie stymulują procesów fermentacyjnych i nie przyczyniają się do powstawania biegunek, które w przypadku szczeniąt mogłyby doprowadzać do niedożywienia. Wyniki badań naukowych zwracają uwagę na bardzo pozytywny wpływ beta-glukanów na rozwój przewodu pokarmowego. Szczególnie na selektywną stymulację komórek układu odpornościowego, wchodzących w skład skupisk tkanki limfoidalnej wbudowanej w ścianę przewodu pokarmowego.