Artykuły

Koty brytyjskie cieszą się dużą popularnością w naszym kraju. O tym, jak się nimi opiekować, rozmawiamy z Martyną Paturalską, która prowadzi hodowlę Nilfgaard*PL i jest właścicielką siedmiu kotów tej rasy.

Skąd wzięła się Pani sympatia do kotów brytyjskich?
Moja przygoda z kotami zaczęła się osiem lat temu, kiedy w internecie natrafiłam na stronę o kotach rasowych. Tam po raz pierwszy ujrzałam popielatego kotka przypominającego pluszowego misia. Od razu pomyślałam, że muszę mieć takiego przyjaciela. Na zrealizowanie marzenia musiałam czekać, bo najbliższa wystawa miała się odbyć za dwa miesiące. Przechadzając się między klatkami z kociakami, zobaczyłam pluszową kuleczkę i już nie miałam wątpliwości, że to właśnie ją zabiorę do domu. W ten sposób trafiła do nas Diami – moja pierwsza, ukochana koteczka brytyjska. Z czasem hodowla powiększyła się o Exi oraz Apolla i Simona. Zatrzymaliśmy również trzy urodzone u nas kotki Didi, Imbrię i Kimi.

Co wiemy o historii tej rasy?
Legenda głosi, że w czasach starożytnych przodkowie tych kotów pojawili się na Wyspach Brytyjskich razem z legionami rzymskimi. Służyły one do walki ze szczurami. Musiało minąć wiele stuleci, zanim koty te zostały oficjalnie uznane za rasę. Stało się to dopiero w 1929 roku na jednym z kongresów GCCF. Mimo załamania hodowli w czasie drugiej wojny światowej, odzyskały swoją popularność. W Polsce pierwsze koty brytyjskie pojawiły się w 1994 roku.

Z czego słyną koty brytyjskie?
Przede wszystkim z gęstego i krótkiego futra, które w dotyku przypomina plusz. Koty te mają muskularną budowę ciała i okrągłe główki. Pełne policzki i "uśmiechnięta mordka" nadają im niepowtarzalny charakter. To właśnie te cechy sprawiają, że z wyglądu przypominają pluszowe misie.

O czym powinni pamiętać ich właściciele?
Opiekunowie muszą mieć dla nich czas. Codziennie trzeba im okazywać dużo czułości i bawić się z nimi. Koty te nie lubią samotności. Jeśli często przebywamy poza domem, powinniśmy im zapewnić towarzystwo innego kota. Koty brytyjskie są domatorami i raczej nie wykazują potrzeby wychodzenia na zewnątrz. Doskonale dostosowują się do życia zarówno w niewielkich mieszkaniach, jak i dużych domach. Dobrze rozumieją się z dziećmi, a także z innymi zwierzętami.

Czy koty tej rasy chętnie korzystają z kuwety?
Zwykle nie mają z tym żadnych problemów. Kuwety bywają rozmaite, jednak przede wszystkim muszą być dostatecznie duże. Zakrywane pojemniki mają tę zaletę, że nie wysypuje się z nich żwirek. Są również niedostępne dla psów i małych dzieci.

Więcej na temat hodowli Nilfgaard*PL na:
www.koty-brytyjskie.republika.pl,
lp.pweiksjytyrbytok">lp.pweiksjytyrbytok
oraz pod numerem telefonu 0 501 333 303.