Artykuły

Kleszcze przetrwają łagodną zimę

a-s.jpg

Na pytania odpowiada lek. wet. Aleksandra Świątkiewicz
z Centrum Zdrowia Małych Zwierząt Multi-Wet w Warszawie.


Za nami upalne lato, przed nami według prognoz, kolejna łagodna zima. To idealne warunki do przetrwania kleszczy, odpowiedzialnych za przenoszenie groźnych chorób. Im wcześniej wychwycimy chorobę, tym większe szanse mamy na skuteczne leczenie naszego pupila. Tylko jak wykryć choroby odkleszczowe na tyle wcześnie, żeby nie zdążyły narobić spustoszenia w organizmie zwierzęcia?

Jak to jest z ujawnianiem się chorób odkleszczowych?

Choroby odkleszczowe są jednymi z bardziej podstępnych jednostek chorobowych. Objawy są niespecyficzne, to znaczy, że mogą pojawić się także w przypadku innych chorób. Mało tego, istnieje kilka różnych chorób przenoszonych przez kleszcze, a objawy występujące w ostrej fazie zakażenia są praktycznie takie same dla wszystkich – gorączka, apatia, brak apetytu, powiększona śledziona. Zanim pojawią się specyficzne przeciwciała, skierowane przeciwko danej chorobie, może upłynąć nawet kilka tygodni.

To dużo czasu – co możemy zrobić od razu?

W sytuacji kiedy zauważymy u swojego pupila niepokojące objawy, najważniejsze jest to aby jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii. Na szczęście istnieje badanie, dzięki któremu już na bardzo wczesnym etapie wiemy, co może dolegać pacjentowi. Jest to badanie morfologiczne krwi.

Co nam da wykonanie morfologii krwi – to jest przecież podstawowy test diagnostyczny?

W wielu przypadkach to badanie może zmienić bieg pracy lekarza weterynarii pozwolić na podjęcie właściwych kroków. Właśnie w morfologii krwi, zmiany zachodzą najwcześniej. Dlatego najszybciej widać je w wynikach, dzięki czemu można podejrzewać, że mamy do czynienia z chorobami odkleszczowymi i podjąć dalszą diagnostykę w tym kierunku. Zanim jeszcze odchyleniom ulegną parametry biochemiczne, mówiące o pracy poszczególnych narządów, czy zanim będziemy mogli wykryć przeciwciała, to pierwsze sygnały o chorobie da nam właśnie morfologia krwi.

Czego możemy spodziewać się w takim wyniku?

Przy chorobach odkleszczowych będziemy obserwować niedokrwistość, czyli zbyt małą liczbę krwinek czerwonych lub/i małopłytkowość, czyli zbyt małą liczbę płytek krwi. Dostrzegając w wyniku obniżoną liczbę erytrocytów, zazwyczaj spoglądamy od razu na liczbę retikulocytów. Są to młode formy krwinek czerwonych. Ich liczba mówi nam, czy mamy do czynienia z niedokrwistością podlegającą regeneracji. Innymi słowy czy organizm stara się zrekompensować malejącą liczbę krwinek czerwonych, czy też szpik przestał je produkować. W chorobach odkleszczowych po pewnym czasie najczęściej spotykamy się z niedokrwistością regeneratywną, czyli dużą liczbą retykulocytów przy małej liczbie erytrocytów. Sporo informacji dostarcza nam też rozkład krwinek białych. Na początku zakażenia organizm reaguje leukopenią (czyli obniżoną ilością białych krwinek) spowodowaną głównie neutropenią. Obecna jest też limfopenia.

Podsumowując?

Jeśli widzimy w wyniku morfologii krwi niedokrwistość, małopłytkowość, neutropenię i limfopenię – to należy podejrzewać chorobę odkleszczową i w tym kierunku przeprowadzić dalszą diagnostykę, aby móc jak najszybciej wdrożyć leczenie. Proste badanie morfologiczne krwi może uratować życie naszego pupila.