Gdy psa boli
Piotr Skrzypczak
Zwierzęta odczuwają ból podobnie jak ludzie. Niestety, właściciele często nie są świadomi, że ich podopieczni cierpią. Na pytania odpowiada
dr n. wet. Piotr Skrzypczak
z Wydziału Medycyny
Weterynaryjnej
Uniwersytetu
Przyrodniczego
we Wrocławiu.
Po czym poznać, że zwierzę odczuwa ból?
Ból jest doznaniem subiektywnym. Zwierzęta w różny sposób mogą manifestować objawy bólowe. Wiele zależy od rodzaju bólu (ostry, przewlekły), jego umiejscowienia (narządy wewnętrzne, mięśnie, stawy), ale również wieku, rasy czy stanu ogólnego (np. anemia, odwodnienie). Przyjmuje się, że niektóre rasy psów takie jak bullteriery, amstafy, mastino neapolitano, labradory czy border collie mają podwyższony próg wrażliwości na ból. Do ras bardziej wrażliwych zalicza się pinczerki, charty, owczarki niemieckie. Zwierzęta młode zwłaszcza małych ras częściej reagują nadpobudliwością – biegają z miejsca na miejsce, nie mogąc znaleźć sobie miejsca, czasami popiskują bez wyraźnej przyczyny, często piją wodę (głównie w nocy), intensywnie liżą łapy lub inne części ciała. Natomiast zwierzęta starsze, często obarczone przewlekłymi chorobami, cierpią w milczeniu. Zwykle stają się apatyczne, dużo leżą i niechętnie się poruszają, czasami szybko i płytko oddychają. W wielu przypadkach pierwszą oznaką bólu jest zmiana zachowania. Pies nie przybiega, aby przywitać się z właścicielem lub robi to mało entuzjastycznie, nie chce bawić się ulubioną zabawką, traci apetyt lub wyraźnie wolniej
i mniej chętnie je. Bardzo często utrata apetytu jest pierwszym sygnałem bólu u kotów.
Jak reagują na ból zwierzęta w starszym wieku?
Jest wiele przykładów zwierząt, które pomimo zaawansowanego wieku są pełne wigoru i zawsze wykazują zainteresowanie spacerem lub zabawą, jeżeli tylko nic je nie boli. Oczywiście, stary pies lub kot szybciej się męczy, jest wolniejszy, ruchy ma mniej płynne, ale zdrowy zawsze ma ten błysk w oku, którego trudno właścicielowi nie dostrzec. W Polsce żyje ponad 6 milionów psów, z których – jak się szacuje – ponad milion może cierpieć na zapalenie stawów i kości – osteoarthritis. Choroba ta zwykle dotyczy zwierząt starszych. Jeśli zauważymy, że nasz pies ma kłopoty ze wstawaniem, chodzeniem po schodach, kuleje
i staje się ociężały – udajmy się z nim do lekarza weterynarii. Zwykle to nie wiek, ale objawy zapalenia kości i stawów, które tylko lekarz może rozpoznać
i odpowiednio leczyć.
Co powinien zrobić właściciel widząc, że psa coś boli?
Jeżeli ból pojawia się nagle, bez wyraźnej przyczyny, należy niezwłocznie udać się do lekarza weterynarii. Ból działa jak sygnał, który powiadamia, że
w organizmie dzieje się coś złego. Ostry ból spowodowany jest zwykle konkretnym czynnikiem. Zarówno
u ludzi, jak i zwierząt jest, wbrew pozorom, potrzebnym, jakkolwiek nieprzyjemnym, odczuciem. U zwierząt, ze względu na niemożność komunikacji werbalnej ustalenie źródła bólu, a co za tym idzie
– postawienie odpowiedniej diagnozy, wymaga przeprowadzenia szczegółowego badania klinicznego, często połączonego z dodatkowymi badaniami laboratoryjnymi.
Jak radzić sobie z bólem u pupila?
Na pewno podawanie na własną rękę leków przeciwbólowych stosowanych u ludzi jest kardynalnym błędem. Przykładem jest Paracetamol, jeden z najczęściej stosowanych przez nas leków przeciwbólowych. U kotów ze względu na ograniczony rozkład w wątrobie, powoduje nawet w niskiej dawce (10 mg/kg) objawy zatrucia. Istnieje cała gama dobrych leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych przeznaczonych dla psów i kotów, specjalnie dostosowanych do ich metabolizmu. Odpowiedni preparat zawsze pomoże dobrać lekarz weterynarii.
PAMIĘTAJ!
Należy wyłącznie stosować środki przeciwbólowe przeznaczone dla psów
i kotów, są one dostosowane do ich metabolizmu.