Artykuły

Czy warto dmuchać na zimne?

c6a39ade1c19038ee95bcca352817355tsaba.jpg
NASZ EKSPERT
Na pytania odpowiada 
lek. wet.
Tomasz Saba
 z przychodni weterynaryjnej 
w Marysinie k/Warszawy

Nie jesteśmy w stanie zapobiegać wypadkom, ale zawsze dzięki zdrowemu rozsądkowi i umiejętności przewidywania niebezpieczeństw możemy w znacznym stopniu ograniczać prawdopodobieństwo powstania sytuacji, w której nasz pupil mógłby doznać poważnych obrażeń. Dotyczy to zarówno spacerów, gdzie powinniśmy bacznie obserwować otoczenie i potencjalne zagrożenia, jak i w domu, gdzie stworzenie przyjaznej dla psa czy kota przestrzeni daje pewność, że podczas naszej nieobecności nic złego się nie stanie.

Jakie nagłe wypadki związane z koniecznością wizyty u lekarza weterynarii zdarzają się psom lub kotom?
Zwierzęta trafiają do lecznicy ze skręceniami stawów, złamaniami kości, zerwaniami więzadeł, stłuczeniami, obrażeniami wielonarządowymi itd. Oddzielną i częstą grupę stanowią czworonogi pogryzione czy pokąsane przez zwykle większe 
i silniejsze psy lub koty. Wszystkie te uszkodzenia ciała są wynikiem zdarzeń losowych, takich jak: wypadki lokomocyjne, urazy powstałe podczas zabawy z opiekunem czy innym psem, biegi za patykiem. Często do lekarza trafiają koty, które wychodzą z domu na spacer (czasem trwający kilka dni) i na swojej drodze spotykają psa, lub innego kota, z którym toczą walkę. Zdarzają się też schorzenia wywołane przez ciało obce połknięte przez zwierzę (nitki, patyki, spinacze biurowe, piłki, kości itd.) Przedmioty potrafią utkwić w różnych miejscach przewodu pokarmowego lub rzadziej oddechowego, wywołując jego dysfunkcję. Każdy z tych przypadków stanowi wyzwanie dla lekarzy weterynarii w sensie diagnostyki i postępowania leczniczego.

Jakie obrażenia psów i kotów związane z nagłymi wypadkami mogą być przyczyną operacji chirurgicznych?
W dzisiejszych czasach chirurgia weterynaryjna zrobiła olbrzymi postęp, w związku z tym wachlarz usług i możliwości pomocy jest bardzo duży. Lekarze weterynarii najczęściej operują złamania kości długich, zerwania więzadła krzyżowego przedniego kolana, zwichnięcia stawów (głównie zwichnięcie stawu biodrowego i łokciowego), złamania w obrębie kości miednicy i złamania kręgosłupa. Wspomnieć tu należy także niestety o amputacjach, które na szczęście nie są wykonywane zbyt często. Decyzję o tak radykalnej metodzie leczenia wymuszają: rodzaj urazu, wiek zwierzęcia lub inne względy.

Jakie mogą być wskazania do zabiegów chirurgicznych przy chorobach narządów miękkich?
Chirurgia tkanek miękkich, to przede wszystkim zwierzęta po urazach wielonarządowych lub pacjenci, u których choroba przewlekła zaostrzyła się i wymaga szybkiej interwencji chirurgicznej. Wymienić tu należy krwawienia do jamy brzusznej (guz śledziony, uszkodzenie wątroby), płyn w jamie brzusznej (mocz przy pękniętym pęcherzu moczowym). Inne zabiegi, często dostarczające pracy chirurgom, to zatkanie cewki moczowej, choroby prostaty i choroby macicy. Bardzo poważnym 
i ciężkim schorzeniem, występującym nagle, jest skręt żołądka. Stan ten wymaga jak najszybszej 
i profesjonalnej pomocy, czasem całego zespołu lekarzy. Do operacji występujących przewlekle 
w chirurgii miękkiej, zakwalifikować można wszystkie schorzenia trwające dłużej niż 10 dni, 
a dające się leczyć operacyjnie. Należy tu przede wszystkim pamiętać o onkologii, zmianach skórnych, zmianach w obszarze układu oddechowego (głównie rasy brachocefaliczne np. buldożki), wodonercze, ropomacicze, zaawansowaną kamicę pęcherza moczowego i kamicę woreczka żółciowego. Są też schorzenia występujące w obrębie klatki piersiowej, które niejednokrotnie mogą być leczone zachowawczo, ale właśnie interwencja chirurgiczna może stanowić przełom w leczeniu konkretnego przypadku. Chciałbym wspomnieć tu o chirurgii onkologicznej i rekonstrukcyjnej. Opiekunowie często nagle dowiadują się, że ich pupil jest chory na chorobę nowotworową 
i musi jak najszybciej zostać poddany poważnej operacji. Chirurg nie zawsze całkowicie wyleczy, ale może spowodować znaczne wydłużenie życia zwierzęcia i poprawić jego komfort. Operacje chirurgii onkologicznej są zwykle traumatyczne (usunięcie fragmentu żuchwy, amputacja kończyn, usuniecie śledziony, usunięcie fragmentu płuca, itd.) i muszą być połączone z innym rodzajem leczenia (chemioterapia dożylna lub/i doustna, 
a także naświetlania). Wszystko po to, by efekt końcowy leczenia był jak najlepszy.

W jaki sposób wygląda leczenie pooperacyjne? Czy często zdarza się, że zwierzę jest hospitalizowane?
Leczenie pooperacyjne, to opieka przeciwbólowa (konieczna bez względu na rodzaj zabiegu). Jej rodzaj i czas są odpowiednio dobrane przez anestezjologów weterynaryjnych. Leczenie pooperacyjne, to także stabilizacja stanu pacjenta po operacji, odpowiedni monitoring parametrów krwi 
i pracy serca, ciepłoty ciała i świadomości zwierzęcia. Bardzo dobrze jest, gdy zwierzę po operacji pozostaje w szpitalu. To ułatwia pacę lekarzom 
i personelowi technicznemu, a co najważniejsze zapewnia pacjentowi najlepszą opiekę. Z mojego doświadczenia wynika, że właściciele nie wiedzą, jak reagować na zachowanie psa lub kota po operacji. Mylnie interpretują ich mowę ciała, sami przy tym denerwują się, co czyni czasem leczenie pooperacyjne trudniejszym niż samą operację. Leczenie pooperacyjne, to także odpowiednia edukacja właściciela na temat zachowań psa po operacji i możliwości wystąpienia ewentualnych powikłań.

Czy lekarz weterynarii może pomóc dobrać odpowiednie ubezpieczenie zdrowotne dla właściciela psa lub kota?
Oczywiście, że lekarz weterynarii może pomóc dobrać odpowiednie ubezpieczenie zdrowotne dla psa i kota. Należy jednak pamiętać, że lekarz może tylko zasugerować podpisanie ubezpieczenia u zdrowego zwierzęcia. Zwierzę ubezpieczone, to komfort pracy dla lekarza i komfort dla właściciela, który wie, że jego pupil dostanie profesjonalną opiekę, ponieważ lekarze będą robili to, co jest najlepsze a nie to, co najtańsze. Koszty i jakość opieki medycznej (opłata leków, sprzętu i badań) są ze sobą powiązane. Zdarza się niestety, że opiekunowie odstępują od leczenia w związku z ich trudną sytuacją finansową.