Artykuły

Pielęgnacja dla zdrowego uzębienia

f135330e7c4d0d0d4de903aed96b2c58kjodkowska.jpg
NASZ EKSPERT
Na pytania odpowiada 
lek. wet.
Katarzyna Jodkowska,
Przewodnicząca Sekcji
Stomatologii Polskiego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt.
Przyjmuje w Klinice Małych Zwierząt Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW 
w Warszawie.

Ogromne znaczenie dla zdrowia i poczucia komfortu naszego pupila ma dbanie o stan jego uzębienia. Choroby zębów i przyzębia, a także jamy ustnej sprawiają ból i dyskomfort, mogą mieć też groźne następstwa.

Kiedy należy zacząć dbać o zęby psa i kota? Jak powinna wyglądać nauka pielęgnacji jamy ustnej u najmłodszych czworonogów?
Powinniśmy obejrzeć jamę ustną nowego zwierzęcia, jak tylko pojawi się w naszym domu. Przy pierwszej wizycie u lekarza weterynarii prosimy, żeby sprawdził czy wszystko jest w porządku: czy prawidłowo wyrzynają się zęby mleczne, a później czy prawidłowo przebiega wymiana uzębienia. Od najmłodszych lat, zarówno psa jak i kota powinno się przyzwyczajać do wszelkich manipulacji 
w jamie ustnej, tak, żeby zwierzę nie czuło lęku podczas zabiegów pielęgnacyjnych i wizyt 
w gabinecie weterynaryjnym. Trzeba to zawsze wykonywać bardzo delikatnie, z dużą ostrożnością tak, żeby nie sprawić zwierzęciu bólu, by nie zakodowało, że zaglądanie do jamy ustnej wiąże się 
z czymś nieprzyjemnym. Po każdym takim „badaniu” powinna być jakaś nagroda: smakołyk, ulubiona pieszczota, szczotkowanie lub spacer. Zwierzę skojarzy te dwie czynności i w przyszłości będziemy mieć zdecydowanie mniejszy problem ze szczotkowaniem zębów czy innymi zabiegami pielęgnacyjnymi w obrębie jamy ustnej. Czyszczenie szczoteczką powinno rozpocząć się już po wymianie zębów, kiedy nowe już całkowicie się wyrżną (około 6 miesiąca życia). Wcześniej można to robić delikatnym czyścikiem nakładanym na palec, ewentualnie gazikiem nasączonym płynem dezynfekcyjnym lub na początku, (żeby zwierzę się przyzwyczaiło) wodą z jakimś przyjemnym dla zwierzęcia zapachem. Później wdrażamy pasty do zębów. Nie należy szczotkować w czasie wymiany uzębienia, bo wtedy dziąsła mogą boleć i krwawić, ewentualnie delikatnie czyścimy tylko korony zębów.

Dlaczego właściciel nie powinien dopuścić do osadzania się kamienia nazębnego u swojego podopiecznego?
Kamień nazębny jest tylko objawem, a nie jednostką chorobową (objaw m.in. chorób przyzębia). Jest to struktura mineralna, zamieszkała przez nawet około 700 bakterii chorobotwórczych, które wytwarzają szkodliwe metabolity i toksyny bakteryjne. Toksyny połykane ze śliną mogą wnikać do organów wewnętrznych uszkadzając je. Choroby przyzębia i kamień nazębny, to nie jest tylko niepokojący zapach, krwawiące dziąsła i ruszające się zęby, ale również obciążenie dla całego organizmu. W konsekwencji nieleczone choroby przyzębia i kamień nazębny, są bardzo często przyczyną na przykład niewydolności wątroby i nerek. Nie powinno się lekceważyć kamienia nazębnego i pozostawiać do usunięcia na później. Z każdym łykiem śliny połykana jest porcja niepożądanych bakterii i metabolitów, które obciążają organizm. Na dodatek, kamień w sposób mechaniczny uszkadza dziąsła i powoduje, że ulegają one zanikowi i odsłaniają się korzenie zębowe. Jeżeli choroba przyzębia obejmie kość, w której osadzony jest ząb – tnz. wyrostek zębodołowy, jest to już proces nieodwracalny, który prowadzi do utraty zęba. Jeżeli tylko widzimy, że to już nie jest osad, ale kamień nazębny, bezwzględnie powinien on zostać usunięty. Zabieg wymaga precyzji, jest wykonywany z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa pacjenta, czyli w znieczuleniu ogólnym. Choć czasem jest to znieczulenie bardzo płytkie, pacjent powinien być do niego przygotowany. Wykonuje się badanie krwi i ewentualnie badanie kardiologiczne (najlepiej echo serca). Szczególnie jeżeli mamy do czynienia ze zwierzęciem starszym, należy zminimalizować ryzyko związane ze znieczuleniem ogólnym. Sanacja jamy ustnej, czyli zabieg w skład którego wchodzi: zdjęcie kamienia nazębnego skalerem, usunięcie zębów, których się nie uda uratować i polerowanie powierzchni koron, to bardzo ważny zabieg. Istotne jest też stosowanie różnych preparatów po skaningu, na przykład w postaci pianki fluorowej, która wzmacnia szkliwo, działa również bakteriobójczo na bakterie pozostające w kieszonkach dziąsłowych. Zabieg sanacji jamy ustnej powinno się przeprowadzać regularnie, jeżeli zwierzę ma tendencje do odkładania się kamienia nazębnego.

Jak często należy stosować preparaty do higieny jamy ustnej?
Najskuteczniejszą metodą zapobiegania odkładaniu się płytki nazębnej, a w konsekwencji jej mineralizacji, jest codzienne, bezwzględne szczotkowanie zębów. Jeżeli pacjent nie pozwoli na ten zabieg lub bardzo się stresuje (jak w przypadku kotów), to mamy też inne sposoby utrzymania higieny uzębienia, np. pasty z możliwością aplikacji bez konieczności szczotkowania lub odpowiednie karmy. Pasty do zębów powinny być preparatami przeznaczonymi wyłącznie dla zwierząt. W żadnym wypadku nie możemy stosować u naszych pupili past przeznaczonych dla ludzi (ze względu na zawartość detergentów i fluoru), które nie są przeznaczone do połykania (zwierzę połknie). Pasty dla zwierząt są strawne i powinny być dobierane w przyjaznych dla nich smakach. Czworonogi nie przepadają za zapachami miętowym i anyżkowym, które nam się kojarzą ze świeżością. Na rynku dostępne są też płyny do higieny jamy ustnej, którymi można przecierać dziąsła i powierzchnie koron zębów. Profilaktycznie, raz w tygodniu powinniśmy oglądać jamę ustną naszego podopiecznego, czy nie pojawiły się jakieś zmiany wcześniej niezauważalne, dzięki czemu możemy zapobiec rozwojowi poważnych schorzeń.