Artykuły

Nowy lokator w moim domu

b6675b93933b7df06fa601f9308efe10mzabicka220.jpg
NASZ EKSPERT
Na pytania odpowiada 
lek. wet.
Małgorzata Żabicka 
z lecznicy weterynaryjnej w podwarszawskim Konstancinie.

Każde zwierzę ma indywidualne cechy charakteru. Zdarza się, że zmiana warunków pobytu czy pojawienie się w nowym domu wiąże się ze stresem i sytuacjami kryzysowymi.


Zabierając do domu czworonożnego lokatora powinniśmy przygotować się na możliwość wystąpienia u niego problemów behawioralnych. Jak sobie z nimi radzić?
Przede wszystkim właściciel powinien uzbroić się w cierpliwość i obserwować nowego lokatora. Jeżeli nowy kot zaszył się za kanapą, nie należy go stamtąd wyciągać na siłę. Zdarza się, że wychodzi on z kryjówki tylko nocą lub dopiero po kilku dobach. Od pierwszego dnia ustawiamy miski z jedzeniem i piciem, legowisko, a przypadku kotów – kuwetę, w stałych miejscach. Nie należy chodzić za zwierzęciem z miską karmy, podsuwać mu kuwet lub przestawiać legowiska tam, gdzie zwierzę się położy. Pamiętajmy, że czworonogi nie lubią jeść w miejscach, gdzie załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne, dlatego najlepiej, gdy miski z pokarmem stoją w innym pomieszczeniu niż kuwety. Niezmiernie ważne są stałe rytuały, które dają naszemu podopiecznemu poczucie bezpieczeństwa. W miarę możliwości właściciele powinni ustalić codzienny plan czynności związanych z opieką nad pupilem. Karmienie, zabawa, spacery muszą odbywać się 
w ustalonym rytmie, mniej więcej o stałych porach dnia. Po kilku dniach pobytu czworonożnego lokatora w domu większość właścicieli jest już w stanie określić, co jest problemem w zachowaniu psa lub kota. Z uwagi na to, że każde zwierzę może inaczej reagować na zmianę domu, trudno jest zaplanować ze szczegółami strategię postępowania.

W jaki sposób możemy przyzwyczaić naszego pupila do pozostawania samemu dłużej w domu?
Przed wzięciem zwierzęcia do domu należy się zastanowić, czy jesteśmy w stanie zapewnić mu warunki życia, jakich potrzebuje, szczególnie jeśli spędzamy dużo czasu w pracy, bądź obowiązki zawodowe wymagają częstych wyjazdów. Zarówno pies, jak i kot potrzebują towarzystwa człowieka, żeby nawiązać z nim silną więź, bo w przeciwnym razie narazimy zwierzę na rosnącą frustrację i związane z tym problemy behawioralne. Szczenię i kocię może, a nawet powinno, zostawać w domu samo, jednak nie dłużej niż 4-5 godzin. Oczywiście mały kot poradzi sobie z samotnością lepiej niż pies, ale nie znaczy to, że można go zostawiać samego na całe dnie. Podczas naszej nieobecności szczenięta można przyzwyczajać do przebywania w klatkach lub kojcach. Jest to mały świat naszego pupila, w którym powinien czuć się bezpiecznie. Do klatki lub kojca można wstawić legowisko oraz miskę z wodą bądź karmą. Kotu należy zapewnić możliwość chowania się. Można to zapewnić niskim kosztem, wstawiając karton tekturowy, zasłaniając półkę lub po prostu nie domykając szafy. W sklepach dostępne są też stojaki z półkami do wspinania się i budkami dla kotów. Koniecznie zapewnijmy zabawki naszym zwierzakom! Zabawki wydajemy rotacyjnie, czyli co jakiś czas zabieramy jeden i dajemy do zabawy inny. Szczenięta i kocięta, jak wszystkie dzieci, po prostu nudzą się zabawkami i dlatego należy je co jakiś czas zmieniać. Rutynowo, po powrocie do domu zawsze należy poświęcić trochę czasu na wspólne spędzanie czasu i karmienie psa czy kota. Czas ten powinien być przeznaczony tylko i wyłącznie pupilowi i powinien być zadośćuczynieniem naszej nieobecności. Zwierzę musi czuć, że cała nasza uwaga w takich chwilach jest poświęcona tylko jemu.

Co robić, aby oduczyć znakowania terenu?
Jeżeli mamy do czynienia ze znaczeniem terytorium, co zdecydowanie częściej dotyczy samców, namawiam do rozpoczęcia terapii od zabiegu kastracji, a następnie rozpatrzenia, czy na pewno zajmujemy stanowisko przywódcze w oczach zwierzęcia. Jeżeli pies lub kot znaczą teren z powodu lęku i frustracji, powinniśmy zwrócić się o pomoc do specjalisty – behawiorysty. W przypadku szczeniąt i kociąt można stosować preparaty skłaniające swym zapachem zwierzęta do załatwiania się w wyznaczonym miejscu. W takiej sytuacji należy też poświęcić więcej uwagi treningowi czystości.

Co jest pomocne w kształtowaniu odpowiedniego zachowania?
Na rynku dostępna jest cała gama „pomocy naukowych” do wychowywania psów i kotów. Poza wszelkiego rodzaju zabawkami, gryzakami możemy też przebierać w bogatej ofercie smakołyków. Najefektywniejsze jest szkolenie pozytywne. Powinniśmy chwalić zwierzaka za każde odpowiednie zachowanie, zarówno jeśli dotyczy to załatwienia się na spacerze, jak i wykonania dowolnej komendy. Właściciel nie powinien rozstawać się ze smakołykami, bo w każdej chwili pies może wykonać coś prawidłowo i powinien być za to od razu nagrodzony. Zdarza się, że dla psa dużo większą atrakcją będzie zabawka lub chwila zabawy z właścicielem niż smakołyk. Takiego psa powinniśmy zatem wynagradzać zabawą i pieszczotami. Koty także bardzo lubią zabawę z właścicielem. Wiele z nich aportuje zabawki jak psy. Warto też spróbować zastosować produkty z grupy repelentów lub atraktantów, które mogą być pomocne opiekunowi w osiągnięciu zamierzonego celu treningowego, odpowiednim wychowaniu pupila czy też stanowić pomoc w usuwaniu przykrych zapachów.