Artykuły

Dorota Sumińska

88385e0b00a5beb4494abd615a9676d8dorotasuminska.jpgNa temat problemów behawioralnych naszych podopiecznych rozmawiamy z lekarzem weterynarii Dorotą Sumińską, specjalistą chorób psów i kotów, psychologiem zwierzęcym z wieloletnią praktyką. Pani doktor na co dzień opiekuje się liczną gromadką swoich podopiecznych – psów i kotów.

Z czego wynikają najczęstsze problemy behawioralne psów?
Pies jest stworzeniem stadnym. Większość jego problemów z zachowaniem ma swoje źródło w rodzinie, w której żyje. Zwierzak, który brudzi, demoluje mieszkanie, jest agresywny lub lękliwy – nie robi tego nam na złość. W ten sposób manifestuje, że coś w jego środowisku jest nie tak. Winę za podobne nieprawidłowe reakcje ponosi jego otoczenie. Prawdziwe wydaje się powiedzenie: "Pokaż mi swojego psa, a powiem ci, kim jesteś". Czworonogi przebywające w zgodnych, kochających rodzinach, nie sprawiają większych kłopotów. Natomiast te, które żyją w skonfliktowanej grupie, mogą wykazywać rozmaite zaburzenia psychiczne. Jak zapobiegać tym problemom?
Żeby pies dobrze funkcjonował, powinien mieć spełnione podstawowe potrzeby życiowe. Najważniejszą z nich jest potrzeba bezpieczeństwa. Zwierzak musi mieć stabilny dom. W przeciwnym razie będzie czuć się zagrożony, co prawdopodobnie spowoduje wystąpienie niewłaściwych zachowań, takich jak lęk czy agresja. Kolejną ważną rzeczą jest potrzeba przynależności. Pies musi być czyjś. Nie może być jedynie dodatkiem do życia rodziny, lecz jej aktywnym członkiem. Niezwykle istotna jest również obecność przywódcy. W rodzinie musi być ktoś, kto w sposób stanowczy ustala pewne zasady i wymaga od psa konkretnych zachowań. Dla naszych podopiecznych niezbędne jest także wykonywanie codziennych rytuałów. Mogą nimi być powitania, wspólne spacery czy jedzenie posiłków. Powtarzanie w sposób systematyczny podobnych czynności wprowadza porządek w życie ludzi i zwierząt.

Co może zrobić właściciel, aby lepiej zrozumieć zachowanie swojego psa?
Warto być w stosunku do podopiecznego wyrozumiałym i empatycznym. Choć raz spojrzeć na świat z jego perspektywy. Pamiętajmy, żeby nie dążyć za wszelką cenę do tego, by zwierzę było doskonałe. Ono również ma swoje humory. Pozwólmy mu na chwile słabości. Nie wolno brać pod swój dach psa tylko ze względu na jego wygląd i oczekiwać, że będzie idealny. Najbardziej szlachetnym i właściwym motywem posiadania zwierzaka jest chęć, by go kochać.

W jaki sposób odkryć to, co jest głównym źródłem problemów behawioralnych psa?
Kłopoty z zachowaniem są niczym kropelki, których źródło jest zawsze wysoko. Gdy przychodzi do mnie właściciel ze swoim czworonogiem, zadaję mu wiele pytań. Często proszę, żeby odwiedzić mnie wszyscy domownicy, a nie tylko jedna osoba. Wtedy okazuje się, że to w rodzinie jest problem, a pies tylko go "objawia". Musimy wiedzieć, że leczenie skutków (czyli niewłaściwych reakcji psa) nic nie da, jeśli nie usuniemy ich przyczyny. Pora sobie uświadomić, że to w dużej mierze od nas zależy zdrowie i dobre funkcjonowanie pupila. Zdarzało mi się obserwować sytuacje, w których znerwicowany pies z problemami, przeniesiony z rodziny pełnej konfliktów do spokojnego i bezpiecznego otoczenia, zmieniał się nie do poznania. Po pewnym czasie jego kłopoty znikały. To niezbity dowód na to, że środowisko znacząco wpływa na jego zachowanie.

Jakie są różnice w przeżywaniu emocji między psami a kotami?
Koty nie są tak społecznymi istotami jak psy. To raczej introwertycy. Na stresujące sytuacje, jakie dzieją się w ich otoczeniu, reagują mniej emocjonalnie. Właściciel może zauważyć, że więcej śpią, wycofują się, zamykają w swoim świecie. Bardzo często zaczynają również brudzić w mieszkaniu i przestają korzystać z kuwety. Wiele chorób, na które zapadają koty, ma tło psychogenne. Groźne mogą być dla nich również samotność i nuda. Koty trzymane tylko w mieszkaniach muszą mieć towarzystwo i rozrywkę. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z ruchliwym, żądnym przygód stworzeniem, które nie może się nudzić. Właściciel powinien zadbać, by miał liczne atrakcje. Mogą nimi być zabawki, obecność drugiego kota, a nawet odpowiednio zabezpieczone akwarium z rybami, które będzie mógł obserwować. W przeciwnym razie jest duże prawdopodobieństwo, że zachoruje.

Rozmawiała Natalia Gierymska



Jeśli masz problemy behawioralne ze swoim psem lub kotem napisz do nas: lp.icsyroiwahebicsyroiwaheb">lp.icsyroiwahebicsyroiwaheb